Moje granie - czyli raporty z sesji, które prowadziłem. Konwenty, towarzyskie spotkania, eksperymenty i random encountery.

Macie ochotę ze mną zagrać? To proste - wystarczy, że zbierzecie w Krakowie 3-4 osoby, zorganizujecie miejscówkę na sesję i napiszecie do mnie maila. Umówimy się na dogodny termin i zagramy w ciągu tygodnia-dwóch od Waszego kontaktu ze mną.

7. Generał Molumba nie żyje!, Wilderness of Mirrors #1

Autor: lucek | Etykiety: | Posted On 23 listopada 2009 at 12:48


6 listopada nawiedziła mnie znajoma z tzw. dawnych lat - Zosia, znana również jako Boska. Przy butelce wina i naprędce skomponowanej pasta tuna fagiolo oraz shishy doszliśmy do wniosku, że trzeba skorzystać z tej sytuacji i koniecznie w coś zagrać. Na szczęście symultanicznie odwiedzała mnie Martyna, znana również jako Sayrel, która od razu przystała na tę propozycję. Umówiliśmy się na popołudnie następnego dnia. Boska poprosiła o sesję akcji w stylu Gorączki, na co ochoczo przystałem, zapowiadając, że użyjemy jednej z małych gier Johna - a konkretnie niezwykle intrygującego Wilderness of Mirrors.
Próbowałem ściągnąć Nelka i nida, ale jeden był zapracowany, a drugi na festiwalu we Wrocławiu. Sesja miała rozpocząć się o 18:00, Martyna, jak zwykle, spóźniła się około godziny, po dalszej godzinie babskich pogaduszek zaczęliśmy grać. Byłem pewien, że nie damy rady skończyć i dla dobicia zamówiliśmy pizzę (której jedzenie zabrało pół godziny sesji).

O czym jest Wilderness of Mirrors? To gra o tajnych agentach, wykonujących misje w stylu Jamesa Bonda czy Jasona Bourne'a. W sorensenowskiej (hehe) wersji odpowiedzi - to gra o ekspertach, paranoi i presji czasu. Mechanika ma sprytne rozwiązania, doskonale wspierające wszystkie trzy podstawowe aspekty.
Kluczowe rzeczy: MG czyli Dyrektor Operacji powiadamia swoich Agentów o celu misji. Następuje Faza Planowania, w której Agenci podają Dyrektorowi szczegóły swojego planu - a właściwie szczegóły dotyczące misji, celu, zabezpieczeń, etc. Za każdą kłodę, którą postaci rzucą sobie pod nogi do ich Puli Misji trafia jedna kosteczka. Przed wyruszeniem na akcję, Dowódca (postać z najwyższą cechą lider) rozdziela Pulę Misji pomiędzy Agentów.

Jak działa paranoja? Cóż... oglądaliście La femme Nikita (a jeszcze lepiej- serial)? Dyrektor Operacji często uznaje swoich Agentów za redukowalnych. W dowolnym momencie może zaproponować postaci trzy dodatkowe kostki do testu, jeśli ta zrobi coś, co wkopie innego Agenta.

A czas? Co dziesięć (dwadzieścia) minut odpala się jeden z trzech sugerowanych w podręczniku efektów - komplikacje (zwiększające poziom trudności testów), Dyrektor Operacji dostaje prawo veta w następnym teście lub każdy z Agentów traci jedną z kostek z Puli Misji. Wyobraźcie to sobie z muzyką z Mission Imposible i full-screenowym timerem, odliczajacym czas. Miodzio ;-)

Testy są proste - gracz rzuca pulą kości równą odpowiedniemu atrybutowi (Saturn - lider, Mars - hitman, Pluto - cień itp.), dorzucając ewentualnie kostki z Puli Misji. Odpowiednio niski rzut oznacza narrację Dyrektora Operacji, wyższy - narrację D.O. z prawem do jednego veto Agenta, jeszcze wyższy - narrację Agenta z prawem jednego veta D.O, zaś przebicie granicznego progu oznacza pełną kontrolę Agenta nad sytuacją. Proste? Bardzo proste. I działa.

Udział wzięli:
Boska - Red Angel - ruda agentka, mistrzyni przekradania się i blefu, otwarta i bardzo uwodzicielska,
Sayrel - Blonde Angel - zimna i wyniosła, ex-miss Szwecji, obdarzona wielkim biustem,

Przebieg sesji: 

Cel:
Prezydent afrykańskiego państwa Burungi - Generał Kwame Molumba.

Faza Planowania:
Poszło jak z płatka - oba Aniołki doskonale poradziły sobie z piętrzeniem trudności. To świetna gra dla mojego stylu prowadzenia - daję graczom punkt dojścia a oni sami pokazują, co chcą mieć po drodze.

Oto, co nam wyszło:

Generał ma ciemne interesy narkotykowe.
Poleciał do Brazylii, robić interesy z jednym z tamtejszych producentów kokainy.
Druglord nazywa się Sergio Martinez.
Jego fabryka znajduje się pośrodku dżungli.
Jest zamaskowana jako plantacja bananów.
Ma konkurencyjnego druglorda z Wenezueli - Ernesto Gonzagę.
Ernesto jest w okolicy ze swoimi najemnikami i planuje uderzenie na plantację.
Niezależnie od tego planowana jest akcja brazylijskiej policji i DEA.
W rejonie plantacji wybuchła epidemia eboli, o której nie wie Generał Molumba.
Timothy, przekupiony przez Gonzagę podał Martinezowi lewą szczepionkę.
Burungijska opozycja chce, aby prezydent żył.
Centrum Operacji zależy, żeby morderstwo wyglądało na robotę opozycjonistów.
Prezydent leciał do Brazylii incognito [Agenci nie zaznaczyli, że bez obstawy, więc ma paru gości].
Zmieniał samoloty kilkanaście razy, między innymi w Beijing.
Tam zauważyli go agenci jednej z Triad.
Wysłali za nim swoich ludzi.
Porwali jego upośledzoną córkę z kliniki w Seulu.
Dowiedzieli się, że jego celem jest Sao Paulo a później jakieś miejsce w dżungli śmigłowcem.
Wysłali do Sao Paulo swoich agentów.
Informatorzy Centrum, działający w szeregach Triady, przesłali wszystkie te informacje Aniołkom.
Plantacja ma kilka hektarów.
Jest otoczona wysoką na 3.5 metra siatką kolczastą pod napięciem.
Pas roślinności 50 metrów przed siatką jest wykarczowany.
Całe ogrodzenie jest monitorowane [kamery na podczerwień]
W nocy terenu strzegą lwy (lwy w Brazylii... sprowadzone z Afryki!)
W centrum stoi olbrzymia, kolonialna willa - 3 skrzydła, wielka sala balowa, której sufitem jest olbrzymie akwarium z rekinami.
W podziemiach jest laboratorium, w którym pracuje dwóch porwanych chemików - Vasilij Iwanow oraz Gerhard Schrank.
Gerhard przechodzi załamanie, skonstruował bombę, żeby wysadzić całą plantację w powietrze.
Na terenie plantacji jest mnóstwo strażników.
Ochrona ma wszczepione chipy, monitorujące pozycję i tętno.
Bossowie nie pozwalają strażnikom zbliżać się do siebie w obawie przed zarażeniem.
Cała willa jest monitorowana.
Aniołki dostaną się na wybrzeże Brazylii statkiem przemytniczym Hercules.
Są umówione na transport powrotny, ale nie zamierzają użyć tej drogi.
Z lekarzami dostaną się do Estavidad, miasteczka odległego o 50 mil od plantacji.
Tam wynajmą łódź i przewodnika, który doprowadzi ich na miejsce.
Planują zapłacić przewodnikowi i kazać mu wracać do Estavidad.
Dodatkowe wyposażenie: Aniołki zabierają ładunki wybuchowe, snajperkę.
W rejon działań wysłany zostaje bezzałogowy samolot szpiegowski.

Za Plan przyznałem 20 kostek do Puli Misji.
Angel Blonde rozdzieliła je równo - po 10 na postać.

Faza Operacji:
Nie odbyła się. Boska i Sayrel były bardzo ukontentowane samym planowaniem i rzucaniem kłód pod nogi, dużą rolę odegrało również zmęczenie dziewcząt - Zosia po 3 dniach Targów Książki, Martyna po pracy nad ciężkim projektem. Odłożyliśmy Fazę Operacji - czyli właściwie rozegranie przygody na "kiedy indziej".


Ocena sesji: 4/6
Na ocenę wpływa nierozegranie Fazy Operacji.
Klimat i koncepcja - świetne.
Mechanika (w przykładach przed sesją) - działa.


l.

Comments:

There are 0 komentarze for 7. Generał Molumba nie żyje!, Wilderness of Mirrors #1

Prześlij komentarz